22 Mar 2009, Nie 21:33, PID: 134446
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22 Mar 2009, Nie 21:35 przez Kaktus.)
Dużo biegać, chodzić, jeździć na rowerze. Zapisać się na jakiś sport walki albo siłownię (dla odwazniejszych). Wyładowywać fizycznie w nieszkodliwy sposób, nie tłumić, bo będzie kaszana.
Niech się tylko cieplej zrobi to zaczynam biegać.
U mnie tłumienie złości itd. objawia się silnym napięciem, wybuchami i ogólną złośliwością. W pewnym momencie cyrk się kumuluje i dochodzi do eksplozji a wtedy jest kiepsko. Przestałem jeździć na uczelnię autobusem, zacząłem chodzić i jest lepiej.
Czasem też pomaga mi słuchanie stosownie cięzkiej muzyki, bardzo mnie uspokaja, ale to już nie na każdego musi działać.
Niech się tylko cieplej zrobi to zaczynam biegać.
U mnie tłumienie złości itd. objawia się silnym napięciem, wybuchami i ogólną złośliwością. W pewnym momencie cyrk się kumuluje i dochodzi do eksplozji a wtedy jest kiepsko. Przestałem jeździć na uczelnię autobusem, zacząłem chodzić i jest lepiej.
Czasem też pomaga mi słuchanie stosownie cięzkiej muzyki, bardzo mnie uspokaja, ale to już nie na każdego musi działać.