06 Paź 2010, Śro 1:39, PID: 224807
właśnie najgorsze jest to myślenie o jedzeniu..
budzę się, czuję panikę i żeby ją zagluszyć zaraz planuję swoje 'śniadanko".
Kiedy mam się zabrać na nauki - nie umiem się skoncentrować - myślę o żarciu cały czas.
Generalnie albo czuję lęk, albo czuje rozpacz, albo myślę o żarciu.
I tak mi się życie toczy...
budzę się, czuję panikę i żeby ją zagluszyć zaraz planuję swoje 'śniadanko".
Kiedy mam się zabrać na nauki - nie umiem się skoncentrować - myślę o żarciu cały czas.
Generalnie albo czuję lęk, albo czuje rozpacz, albo myślę o żarciu.
I tak mi się życie toczy...