16 Mar 2009, Pon 23:52, PID: 132742
Muzykę odbiera się subiektywnie. Tak więc zależnie od temperamentu dana osoba odczytuje pewien utwór jako mniej lub bardziej spokojny/drapieżny, etc. Mówienie o obiektywnym chaosie, czy harmonii jest bezpodstawne, dlatego ludzie, którym wydaję się, że jakoś "lepiej" znają się na muzyce klasycznej, wobec czego przypisują sobie wyłączne prawo do poprawnej klasyfikacji są zwykłymi arogantami.
No chyba, że chodzi im o harmonię nut, to wiadomo, że każda muzyka jest poukładana w końcu da się ją zawrzeć w konkretnych nutach.
No chyba, że chodzi im o harmonię nut, to wiadomo, że każda muzyka jest poukładana w końcu da się ją zawrzeć w konkretnych nutach.