04 Mar 2009, Śro 0:50, PID: 129273
Wow, muszę spróbować. Ale słuchałem Bacha samemu w ciemności (w parku), tylko to było coś innego i myślałem o czymś mocno, więc nic takiego nie uczułem. Ale fakt, że Bach jest poważniejszy, Mozart to dla mnie 'chaos' albo 'szaleństwo'. Może trochę to na wyrost, ale tak się wtedy czuję.
Ale ogólnie zależy jeszcze czego posłuchać, bo ja ogromnego doświadczenia nie mam.
Ale ogólnie zależy jeszcze czego posłuchać, bo ja ogromnego doświadczenia nie mam.