04 Mar 2009, Śro 0:40, PID: 129267
Rock 89 napisał(a):A Bach mnie harmonizuje, właściwie jest dla mnie bardziej lajtowy .Mnie też harmonizuje bo generalnie lubię metafizykę i tego typu klimaty. Dla mnie jest mniej lajtowy w tym sensie, że jego muzyka jest o wiele bardziej poważna niż Mozarta.
Powiedziałbym, że Bach wywołuje u mnie taki pozytywny niepokój. Jego muzyka to kontemplacja wieczności
Raz miałem jakiegoś tripa po Bachu jak słuchałem go sam w lesie, mimo, że nic nie brałem Miałem uczucie, że ta muzyka istnieje od zawsze i nikt jej nie stworzył. Później miałem dziwne uczucie odrealnienia i nie mogłem wrócić do rzeczywistości.
Nie pamiętam czego wtedy słuchałem, ale chyba kantat.