30 Mar 2008, Nie 19:27, PID: 17489
Samo patrzenie w oczy nie sprawia mi problemów, ale czasem może być zbyt natarczywe, podejrzewam.
Co do rozmów przez telefon, to zamierzałem zacząć karierę w telemarketingu, nie wiem czy się zdecyduję, bo trudno mi powiedzieć jakby to mogło wyglądać w moim wykonaniu. Odczekam chwilę i zostanę w swojej dorywczej pracy(studia dzienne jednocześnie), która sprowadza się, eufemistycznie mówiąc, do handlu. nie wymaga bliskich kontaktów z nikim. Klientów zawsze można spławić unikając wzroku. Jak mnie ktoś zagada, to zazwyczaj głupio się śmieję, coś powiem pod nosem. Podchodzi następna osoba i jest cool.
Co do rozmów przez telefon, to zamierzałem zacząć karierę w telemarketingu, nie wiem czy się zdecyduję, bo trudno mi powiedzieć jakby to mogło wyglądać w moim wykonaniu. Odczekam chwilę i zostanę w swojej dorywczej pracy(studia dzienne jednocześnie), która sprowadza się, eufemistycznie mówiąc, do handlu. nie wymaga bliskich kontaktów z nikim. Klientów zawsze można spławić unikając wzroku. Jak mnie ktoś zagada, to zazwyczaj głupio się śmieję, coś powiem pod nosem. Podchodzi następna osoba i jest cool.