01 Mar 2009, Nie 1:25, PID: 128431
Wydaje mi się, że jestem wrażliwa, ale nie potrafię okazać mojej wrażliwości, tzn. nie umiem okazać komuś współczucia, mimo że mu współczuję. Tak samo z płaczem. W szkole na lekcji oglądaliśmy kiedyś poruszający film (za nic nie mogę przypomnieć sobie tytułu), wszystkie dziewczyny ryczały, a ja z kamienną twarzą wpatrywałam się w ekran, mimo że film mną wstrząsnął. Nie ruszają mnie sceny, które obrzydzają większość ludzi: krew, robactwo itp. Za to na cierpienie zwierząt patrzeć nie mogę; sama świadomość tego, że któreś z nich cierpi przeze mnie, skłoniło mnie do bycia wegetarianką.