04 Cze 2016, Sob 18:37, PID: 548573
Ostatnio ograniczyłem używanie mydła do mycia twarzy do minimum i widzę pozytywne efekty. Strefę T zawsze miałem tłustą, szczególnie rano, policzki zaś normalne. Zwykłem walić dość solidne dawki mydła żeby się porządnie umyć, po czym niekiedy skóra musiała być tak wysuszona że wystarczyło przejechać palcem po twarzy i sypał się śnieg. :-D Po jakimś czasie robiła się tłusta i znowu trzeba było się myć. Sporadycznie wyskakiwały jakieś syfy ale po tej zmianie pojawiło się ich więcej niż zwykle. Na szczęście cera się przyzwyczaiła i teraz praktycznie nie mam syfów a cera jest znacznie lepsza.
Żegnaj mydle na twarzy. :-D
Żegnaj mydle na twarzy. :-D