23 Lis 2020, Pon 21:38, PID: 832504
Witam ciepło, byłem dzisiaj mój pierwszy dzień w kolejnej pracy i mam doła.
Mam dosyć i chcę się zwolnić a jednocześnie wiem, że prędko żadnej pracy nie dostanę. Za dużo już miejsc odwiedziłem i czuję się zawiedziony swoim życiem..
Boję się tam chodzić, bo na niczym się nie znam i to w ogóle nie moje zainteresowania, kompletnie. Nie cierpię techniki a muszę pracować jako monter.
Najgorsze jest to, że muszę się męczyć w czymś czego nie czuje, jaki sens ma takie życie, dzisiaj jechałem do pracy z bólem brzucha i trzęsącymi się rękoma.
Czuje się z tym osamotniony bo przecież uchodzę za ''nieroba''
Pozdrawiam ludzi, którzy rozumieją
Mam dosyć i chcę się zwolnić a jednocześnie wiem, że prędko żadnej pracy nie dostanę. Za dużo już miejsc odwiedziłem i czuję się zawiedziony swoim życiem..
Boję się tam chodzić, bo na niczym się nie znam i to w ogóle nie moje zainteresowania, kompletnie. Nie cierpię techniki a muszę pracować jako monter.
Najgorsze jest to, że muszę się męczyć w czymś czego nie czuje, jaki sens ma takie życie, dzisiaj jechałem do pracy z bólem brzucha i trzęsącymi się rękoma.
Czuje się z tym osamotniony bo przecież uchodzę za ''nieroba''
Pozdrawiam ludzi, którzy rozumieją