27 Maj 2018, Nie 22:32, PID: 747890
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27 Maj 2018, Nie 22:33 przez ViniCator.)
(27 Maj 2018, Nie 21:49)USiebie napisał(a): Jakbym gadał z pracodawcą i ten by pytał, czemu w wieku 29 lat nie mam żadnego doświadczenia, albo, czy mam motywację do pracy, to co gadać? Prawdę czy walić ściemy? Nie lubię kłamać, ja bym nie chciał mieć za pracownika kogoś takiego jak ja, kłamanie byłoby podwójnie nieprzyzwoite z mojej strony, jak już ktoś miałby mnie zatrudnić, to niech chociaż wie na czym stoi. : P
Uważam, że jeśli powodem małej aktywności zawodowej były problemy osobiste to trzeba to jakoś zataić, coś naściemniać no bo przecież nie powiesz, że masz jakieś formy fobii społeczej, etc. Pomyśl raczej, ze w końcu to Ty szukasz pracy odpowiadającej Tobie, a teraz jest z reguły rynek pracownika a nie pracodawcy, więc jest w czym przebierać - grunt to dobrze trafić
(27 Maj 2018, Nie 22:18)Ciastekk napisał(a): Najlepiej iść do byle jakiej pracy. Zobaczyć jak to jest. Jak się nie spodoba to się zwalniamy. Tym sposobem przeszedłem przez 5 firm w ciągu roku. W 4/5 robotach nie odpowiadali mi współpracownicy. Każdy patrzył na siebie, zero pomocy z ich strony, kontaktu. Aktualnie nie pracuje w wymarzonej pracy ale współpracownicy i kierownictwo jest baardo okej
Skąd ja to znam ; D nauczyłem się zdolności aktorskich, dzięki przebyciu dziesiątek (zazwyczaj pozytywnych) rozmów kwalifikacyjnych i dni próbnych, bądź początkowych okresów pracy, podczas których - jeśli wybadałem, że coś jest dla mnie nie halo z miejscem - to wymyślając różne powody ewakułowałem się, a ludzie generalnie nie mieli najmniejszych przeczuć, że odejdę ; >