06 Gru 2016, Wto 20:22, PID: 600143
Misty, też dostałem pracę w międzynarodowej firmie i mnie ta praca wykańcza psychicznie. Od momentu jej podjęcia mój stan sie pogorszył na tyle, że pierwszy raz zdecydowałem się pójść do psychiatry, bo już nie wytrzymuję. Nabawiłem się dodatkowo nerwicy, która niszczy i utrudnia mi życie chyba jeszcze bardziej niż fobia społeczna. Leki będą moją ostatnią deską ratunku, jeśli nie podziałają - zrezygnuję. Co więcej mój pogorszony stan przelał się nie tylko na pracę, ale też na obecne studia i kontakty z kimkolwiek. Ale wiesz co Ci powiem? Nie żałuję. To uświadomiło mi jak bardzo moje życie jest przesrane i że muszę coś z tym zrobić. Mój stan się pogorszył i to dość znacznie, ale przynajmniej dowiedziałem się o mojej niemożnosci funkcjonowania w społeczeństwie szybciej i mam już większą motywację, żeby starać się to naprawić. Czym wcześniej tym lepiej. Lepiej teraz coś zrobic niż żyć z tym do końca studiów, a i tak później by było to samo. Przeżywam teraz najgorszy okres w życiu, ale może dopiero wielki dołek był mi w stanie uświadomić, że powinienem coś z tym zrobic i że tak się nie da żyć na dłuższą metę.
Zawsze to też jakieś doświadczenie w pracy. Popełnisz kilka błędów, albo raczej kilkadziesiąt, popracujesz trochę i nauczysz się wielu rzeczy co do tego jak wygląda praca i jak się zachować w standardowych sytuacjach.
Dlatego ja ze swojej strony polecam, ale Twojej sytuacji nie znam, więc nie bierz tego co ja mówię za 100% rację w Twoim przypadku. Mówię o swoich doświadczeniach. Może jeśli Ty czujesz inaczej to dla Ciebie będzie lepiej jeśli zrobisz inaczej. Dla mnie było lepiej podjąc pracę, mimo że się bardzo nią stresuje i stresowałem.
Zawsze to też jakieś doświadczenie w pracy. Popełnisz kilka błędów, albo raczej kilkadziesiąt, popracujesz trochę i nauczysz się wielu rzeczy co do tego jak wygląda praca i jak się zachować w standardowych sytuacjach.
Dlatego ja ze swojej strony polecam, ale Twojej sytuacji nie znam, więc nie bierz tego co ja mówię za 100% rację w Twoim przypadku. Mówię o swoich doświadczeniach. Może jeśli Ty czujesz inaczej to dla Ciebie będzie lepiej jeśli zrobisz inaczej. Dla mnie było lepiej podjąc pracę, mimo że się bardzo nią stresuje i stresowałem.