06 Gru 2016, Wto 15:46, PID: 600061
Zabawne, ale od kiedy zarejestrowałam się na tym forum to miałam dwie rozmowy o pracę w tym jedna udaną. Poprzedzoną ogromną dawką stresu, problemami fizjologicznymi, robieniem wszystkiego wbrew sobie tylko po to, żeby pracować "gdziekolwiek". To gdziekolwiek to pewnie niezłe miejsce pracy na start dla całej masy świeżych absolwentów (duża, międzynarodowa firma), ale ja boję się, że się nie odnajdę. Bardzo mocno szukałam pracy na pół etatu, ale nie oddzwoniono do mnie z żadnego miejsca.
Po przejściu miliona etapów rekrutacji muszę jeszcze przejść weryfikację dokumentów, historii edukacji, przerw w pracy i nie mam pojęcia jak zabrać się za wypełnianie kwestionariuszy, maile do obsługi kadr mogę pisać, ale nie odpisuja, z własnej woli nie zadzwonię.
Co najciekawsze, mój własny organizm daje mi znać, że jest wycieńczony stresem związanym z przyjęciem tej posady i stresem rekrutacyjnym - choroby, gorączka i przeziębienie dopadają mnie ostatnimi czasy tylko przed lub po wydarzeniami związanymi z karierą ( matura, obrona, rozmowy kwalifikacyjne), - jakby umysł/ciało podświadomie mówiły "to nie dla ciebie".
Teraz znów leżę chora i zestresowana w łóżku nie wiedząc co dalej z potrzebna dokumentacją i czy przyjmą mnie skoro nie potrafię ogarnąć procedur przed podpisaniem umowy....
Po przejściu miliona etapów rekrutacji muszę jeszcze przejść weryfikację dokumentów, historii edukacji, przerw w pracy i nie mam pojęcia jak zabrać się za wypełnianie kwestionariuszy, maile do obsługi kadr mogę pisać, ale nie odpisuja, z własnej woli nie zadzwonię.
Co najciekawsze, mój własny organizm daje mi znać, że jest wycieńczony stresem związanym z przyjęciem tej posady i stresem rekrutacyjnym - choroby, gorączka i przeziębienie dopadają mnie ostatnimi czasy tylko przed lub po wydarzeniami związanymi z karierą ( matura, obrona, rozmowy kwalifikacyjne), - jakby umysł/ciało podświadomie mówiły "to nie dla ciebie".
Teraz znów leżę chora i zestresowana w łóżku nie wiedząc co dalej z potrzebna dokumentacją i czy przyjmą mnie skoro nie potrafię ogarnąć procedur przed podpisaniem umowy....