19 Paź 2016, Śro 9:46, PID: 586729
dangerous napisał(a):W końcu dzisiaj nie wytrzymałem i zgłosiłem to. Bo mnie też terminy gonią i nie mam czasu ani ochoty wiecznie kogoś poprawiać. To ta osoba napisała mi piękną wiadomość o tym, że jestem konfident, donosiciel, że to nie moja sprawa co ona robi i inne tego typu przykre rzeczy.
No ale trudno, jak to się mówi: gdy ma się miękkie serce to trzeba mieć twardą dupę. Muszę w końcu miękkie serce schować do kieszeni.
No i gratulacje! Zgadzam się, że dobrze. Co tam Ci ktoś potem napisze to już jego problem. Z tym miękkim sercem to faktycznie masakra, najgorzej... ja swoje też powoli ugniatam na trochę twardsze i stawiam granice innym ludziom. Jak dotąd właściwie same dobre rzeczy z tego wychodzą, więc i Tobie - powodzenia!!