12 Wrz 2016, Pon 14:03, PID: 576479
Divine napisał(a):Może zacznij od jakiejś agencji pracy. Jeżeli na studia zaoczne przeniesiesz się do jakiegoś większego miasta w Polsce A, to pracę powinieneś znaleźć - nawet Ukraińcy twierdzą, że np. w Poznaniu pracować będzie każdy, kto chce. Zarobki to jednak odrębna historia. Niemniej jeżeli zamieszkałbyś w akademiku to nawet minimalna krajowa powinna Ci wystarczyć na utrzymanie. Dla opłacenia czesnego mógłbyś jeździć do pracy zagranicznej w czasie wakacji (tu też agencje pracy to najszybsza, choć średnia opcja, ale może z czasem coś byś sam załapał).
Tak, wiem że takie rzeczy łatwo się pisze. Jeżeli jednak tego rodzaju wyzwania będziesz sobie stawiał już teraz to zaprocentuje w przyszłości.
EDIT: Jeszcze zapomniałem o jednym, ale sam pewnie wiesz - nie idź na żaden kierunek humanistyczny. Wybierz kierunek techniczny (np. informatyka, mechanika i budowa maszyn) bądź finansowy (np. z oferty SGH).
akademik ? Chyba żartujesz. Ja jestem na takim etapie, że za cel sobie postawiłem wizytę u psychiatry w najbliższym czasie i to jest dla mnie trudne zdobyć się na to i wszystko zorganizować aby nikt w rodzinie się nie dowiedział a tym mi mówisz, żeby zamieszkać w akademiku z obcymi ludźmi... nie ma o tym mowy póki co.
Studiować będę powiedzmy w takim średnim mieście a. zmienię tylko tryb nie miasto, chciałbym zacząć na stacjonarnych a później planuje skończyć na niestacjonarnych.
Jakby to wszystko wyszło i za 2 lata napiszę tutaj jako pracownik w jakimś tam zawodzie i do tego student zaoczny, któremu udało się nawiązać kontakt z rówieśnikami to ja kur.wa będę już happy. Ale do tego daleka droga fucking shit.
Tak reasumując to koniec końców na mieszkanie poza domem nie ma szans!!!