11 Wrz 2016, Nie 10:01, PID: 576015
Ja też pierwszą poważną pracę zacząłem w wieku 25 lat. Absolutnie nie boję się, że znajdę pracę. Największe obawy mam co do tego, czy ją utrzymam. Czeka mnie to na początku nowego roku. Mam dobre kwalifikacje, niestety gen "roztrzepania" daje o sobie znać wielokrotnie, nawet w mojej obecnej stałej pracy. Najważniejsze jest przetrwanie kilku pierwszych tygodni. Później już jakoś leci. Wiem, że każdy ma prawo do błędów, ale są jakieś granice. Parę lat temu podczas jednej z moich dorywczych prac po dwóch tygodniach zostałem wyrzucony, bo zauważyłem, że mówią o mnie iż "Nie ogarniam". Od tego czasu wiele się zmieniło, jednak takie zachowanie nadal we mnie siedzi.