05 Maj 2015, Wto 19:46, PID: 444334
Tośka, masz zwyczajnie zbyt niską samoocenę. Inaczej mówiąc, obiektywnie reprezentujesz sobą więcej, niż Ci się subiektywnie wydaje.
Ja nie byłem ani śmiały ani przebojowy, a pracę jakoś znalazłem. Rzecz jest w wytrwałości. Osoba bardzo śmiała i umiejąca się dobrze zaprezentować znajdzie pracę za drugim lub trzecim razem. Osoba z przeciętną przebojowością znajdzie za dziesiątym razem. Fobik znajdzie za dwudziestym razem. Ale znajdzie.
Brak przebojowości oznacza tylko tyle, że trzeba odpowiedzieć na znacznie więcej ogłoszeń.
Poza tym szefowie to też ludzie i często potrafią dostrzec, że za mało atrakcyjną osobowością kryje się kompetentny pracownik.
Ja nie byłem ani śmiały ani przebojowy, a pracę jakoś znalazłem. Rzecz jest w wytrwałości. Osoba bardzo śmiała i umiejąca się dobrze zaprezentować znajdzie pracę za drugim lub trzecim razem. Osoba z przeciętną przebojowością znajdzie za dziesiątym razem. Fobik znajdzie za dwudziestym razem. Ale znajdzie.
Brak przebojowości oznacza tylko tyle, że trzeba odpowiedzieć na znacznie więcej ogłoszeń.
Poza tym szefowie to też ludzie i często potrafią dostrzec, że za mało atrakcyjną osobowością kryje się kompetentny pracownik.