03 Lis 2014, Pon 1:21, PID: 419074
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Lis 2014, Pon 1:22 przez UnikamSiebie.)
Co ja robię? Kiedyś internetowa "znajoma" zaczęła mi jojczeć, że ona się zabije i w ogóle tak jej strasznie źle, dałem jej numer do telefonu zaufania i powiedziałem, żeby się zapisała do specjalisty. Kiepski jestem w pocieszaniu. Nie mam predyspozycji do tego.
Wiem, ananas, że pisałeś o czymś innym, po prostu nie widziałem twojego posta jak wysyłałem swojego.
Wiem, ananas, że pisałeś o czymś innym, po prostu nie widziałem twojego posta jak wysyłałem swojego.