30 Maj 2014, Pią 20:35, PID: 394420
estera napisał(a):Nie potrafiłam z nimi rozmawiać, zwłaszcza te rozmowy w szatni o pierdołach typu "ale masz ładne sandałki, gdzie kupiłaś?" itpMam tak samo.
Te wszystkie babskie rozmowy o ciuchach, gotowaniu ... matko ... czasami mam ochotę krzyczeć .. nie mogę zrozumieć jak można o tym z takim przejęciem rozmawiać ... i czuję się jak jakiś wyrzutek, bo mnie to kompletnie nie interesuje. Nie wiem jak można rozmawiać o takich pierdołach i się tym ekscytować, a może ja po prostu nie jestem kobietą