05 Lut 2014, Śro 20:11, PID: 379966
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05 Lut 2014, Śro 21:01 przez inferno.)
Mnie tym roku już trzy oferty przeszły koło nosa.Wszystko przez ten cholerny , paraliżujący lęk przed rozmową telefoniczną , który powoduje wewnętrzną blokade.Może gdybym się przełamał to później byłoby już trochę łatwiej.Co dzień przeglądam oferty pracy , jak się jakaś ciekawa trafi i jest taka możliwość wysyłam maila . Dostałem już kilka odpowiedzi ale co z tego jak i tak potem trzeba się z tą osobą skontaktować telefonicznie.stres mnie zżera nawet wtedy kiedy wchodzę na pocztę żeby sprawdzić czy nie przyszła odpowiedź od ogłoszeniodawcy.jeśli nic nie ma to przez chwilę odczuwam jakąś taką ulgę ale potem dopada mnie dołek psychiczny że znowu nic z tego nie wyszło.Czy wy też tak macie.Od dwóch lat pracuje jako kolporter gazety lokalnej.gdy ktoś do mnie z redakcji dzwoni albo ja muszę się z nimi skontaktować to nie mam już takiej blokady.