29 Mar 2013, Pią 20:33, PID: 345004
jestem przerazona- chyba dostałam prace
Pytali mnie otakie rzeczy, o których nie mam pojecia np. jak ustalam priorytety w pracy jakich narzedzi do planowania uzywam, pytali o praktyke w niemczech, rozmawiałam w dwoch (sic!) jezykach poza tym moje wady i mocne strony, dlaczego szukam pracy w tej branzy skoro jestem humanistka, dlaczego mieliby mnie zatrudnic akurat, ci bym zrobila w takiej sytuacji a siakiej... Co robilam w excelu, czy znam programy... Ogolnie wystraszyli mnie niezle, bo ponoc to baardzo odpowiedzialna posada a co do studiow nie wierze bym kiedys na nie zarobila wystarczajaco...
Luna napisał(a):Chmurko, świetnie opisane!Luna, chciałabym studiować prawo lub germanistykę :-)
Kobiety generalnie mają przechlapane. Choć niektóre faktycznie "wykorzystują" ciążę, żeby od razu iść na urlop, tylko czemu reszta ma za to płacić.
Jest nagonka na studia humanistyczne, ale często kobiety, które skończyły "męskie" studia skarżą się, że trudno jest im dostać pracę ze względu na płeć
Jeszcze jest przesada, jeśli chodzi o języki obce, wymagają niemal wszędzie, także tam, gdzie jest minimalne ryzyko spotkania obcokrajowca
Shalafi napisał(a):W zasadzie chcę iść gdziekolwiek, gdzie jest stały kontakt z obcymi językami.Też chciałabym mieć kontakt z obcymi językami
Zajmujesz się księgowością? Brrrr Choć trochę żałuję, że ani odrobinę nie ciągnie mnie w rejony właśnie księgowości, bankowości czy czegoś w tym stylu, wtedy chyba byłoby łatwiej o pracę.
Szakal, rozmowa ponad godzinę? Nieźle... Mogłabyś napisać, o co Cię pytali? : )
Co chcesz studiować? Bardzo dobrze, że masz przed sobą cel. Do października jeszcze pół roku, może uda Ci się w tym czasie znaleźć pracę i zaoszczędzić.
Zastanawiam się, co zrobić z pracą, jak zarobić i głowa mi już pęka z nerwów. Zaraz chyba biorę kartkę i długopis i zaczynam "burzę jednego mózgu", szkoda tylko, że pewnie i tak zabraknie mi sił na realizację, jeśli coś postanowię.
Pytali mnie otakie rzeczy, o których nie mam pojecia np. jak ustalam priorytety w pracy jakich narzedzi do planowania uzywam, pytali o praktyke w niemczech, rozmawiałam w dwoch (sic!) jezykach poza tym moje wady i mocne strony, dlaczego szukam pracy w tej branzy skoro jestem humanistka, dlaczego mieliby mnie zatrudnic akurat, ci bym zrobila w takiej sytuacji a siakiej... Co robilam w excelu, czy znam programy... Ogolnie wystraszyli mnie niezle, bo ponoc to baardzo odpowiedzialna posada a co do studiow nie wierze bym kiedys na nie zarobila wystarczajaco...