03 Mar 2013, Nie 15:47, PID: 341476
Ostatnio pisałam na forum jesienią, a to był mój ulubiony wątek. Wtedy miałam zacząć praktyki, które teraz dobiegają końca. Ze względu na kiepskie wyniki w pracy na zatrudnienie nie liczę, ale przynajmniej przybędzie mi sensowna pozycja w CV. Było i jest ciężko, często strach kompletnie mnie paraliżuje i uniemożliwia wykonanie najprostszych czynności, ale udało mi się wytrwać. Odnoszę wrażenie że inni postrzegają mnie jako lekko zacofaną umysłowo i w ten sposób też się do mnie czasem odnoszą, co jest przykre. Mam na koncie kilka małych sukcesów, ale też dużo więcej sporych i większych porażek. Na początku miałam wiekie problemy z odnalezieniem się i interakcją w grupie, później trochę się to poprawiło jednak nadal jestem z boku, podczas gdy inni praktykanci podobierali się w parki i grupki. Bez wzgędu na wszystko, to było ciekawe doświadczenie, które czegoś mnie nauczyło i wspomogło dziurawy domowy budżet. Teraz ponownie dołączm do grupy pracy poszukujących
Luna, ja też mówię - zmierz się z tym. Tym bardziej jeśli Ci zapłacą. Bardzo możliwe, że nauczysz się czegoś nowego i choć trochę oswoisz z lękiem przed chodzeniem po firmach i pytaniem o pracę. Kto wie, może akurat gdzieś będą potrzebować i przy okazji praca Ci się trafi?
Luna, ja też mówię - zmierz się z tym. Tym bardziej jeśli Ci zapłacą. Bardzo możliwe, że nauczysz się czegoś nowego i choć trochę oswoisz z lękiem przed chodzeniem po firmach i pytaniem o pracę. Kto wie, może akurat gdzieś będą potrzebować i przy okazji praca Ci się trafi?