03 Lut 2013, Nie 15:25, PID: 337450
Ponoć często można coś dorwać we wszelkiego rodzaju knajpach, czy to restauracja czy bar szybkiej obsługi. Tylko no, trzeba wejść i zapytać, najlepiej w godzinach porannych, kiedy zazwyczaj jest szefostwo. Ale to wersja dla odważnych.
W wakacje chciałem wejść do jednej restauracji i na kelnera "aplikować" (chciałem gdzieś szukać doświadczenia przed ewentualnym kiedyśnym wyjazdem za granicę,lul) . Z 3 albo 4 razy stawałem na parę metrów od drzwi i się rozmyślałem. Później wakacje się skończyły i takie tam śmieszne rzeczy.
Jeśli ktoś chce dorobić (ale to już raczej tylko w przynajmniej małych miastach) to spróbujcie może się zorientować się, chociażby przez internet, kiedy w tych większych sklepach i dyskontach, typu Kaufland, Lidl, etc., przeprowadzają inwentaryzacje. Owszem, robota dość sporadyczna, ale stosunkowo łatwa i zawsze lepsze to niż nic. Sam się teraz w to bawię i od czasu do czasu idę na nockę. Stawka całkiem przystępna, tylko ilość godzin pracy nieregularna.
W wakacje chciałem wejść do jednej restauracji i na kelnera "aplikować" (chciałem gdzieś szukać doświadczenia przed ewentualnym kiedyśnym wyjazdem za granicę,lul) . Z 3 albo 4 razy stawałem na parę metrów od drzwi i się rozmyślałem. Później wakacje się skończyły i takie tam śmieszne rzeczy.
Jeśli ktoś chce dorobić (ale to już raczej tylko w przynajmniej małych miastach) to spróbujcie może się zorientować się, chociażby przez internet, kiedy w tych większych sklepach i dyskontach, typu Kaufland, Lidl, etc., przeprowadzają inwentaryzacje. Owszem, robota dość sporadyczna, ale stosunkowo łatwa i zawsze lepsze to niż nic. Sam się teraz w to bawię i od czasu do czasu idę na nockę. Stawka całkiem przystępna, tylko ilość godzin pracy nieregularna.