01 Lut 2013, Pią 12:35, PID: 337096
To prawda...
gdybym wiedziała w 100% co chce robić w czym mogę się sprawdzić, z czym sobie poradze itp. to pewnie wtedy byłoby łatwiej ... o to walczyć.
Co do wyjazdów macie racje...ale wydaje mi się ze pomimo wielkich trudności- z jakimi trzeba by się zmierzyć i tak byłoby to dla mnie najlepsze wyjście...
Całkowicie odciąć się od tego wszystkiego. A tu na kazdym kroku spotykam kogos znajomego co mnie tylko utwierdza w przekonaniu ze "najlepsze lata przelatują ...". Do tego wszedzie miejsca z którymi wiążą się jakieś wspomnienia. A tak całkiem nowe otoczenie, nowe mozliwości itp. Zresztą teraz jak tak jezdze do wiekszego miasta to całkiem inaczej tam się czuje...nie wiem czy to moje nastawienie czy co...ale nikt na nikogo 'dziwnie nie patrzy"
A wyjazd za granicę eh pomarzyć można :-P
co do monotonności mozliwe że po jakimś czasie taka praca by mi się znudziła...no ale jak dla mnie i tak lepsze to niż uzeranie się z ludzmi w pracy związanej z handlem 8)
gdybym wiedziała w 100% co chce robić w czym mogę się sprawdzić, z czym sobie poradze itp. to pewnie wtedy byłoby łatwiej ... o to walczyć.
Co do wyjazdów macie racje...ale wydaje mi się ze pomimo wielkich trudności- z jakimi trzeba by się zmierzyć i tak byłoby to dla mnie najlepsze wyjście...
Całkowicie odciąć się od tego wszystkiego. A tu na kazdym kroku spotykam kogos znajomego co mnie tylko utwierdza w przekonaniu ze "najlepsze lata przelatują ...". Do tego wszedzie miejsca z którymi wiążą się jakieś wspomnienia. A tak całkiem nowe otoczenie, nowe mozliwości itp. Zresztą teraz jak tak jezdze do wiekszego miasta to całkiem inaczej tam się czuje...nie wiem czy to moje nastawienie czy co...ale nikt na nikogo 'dziwnie nie patrzy"
A wyjazd za granicę eh pomarzyć można :-P
co do monotonności mozliwe że po jakimś czasie taka praca by mi się znudziła...no ale jak dla mnie i tak lepsze to niż uzeranie się z ludzmi w pracy związanej z handlem 8)