28 Gru 2012, Pią 21:06, PID: 332083
Cóż, są rzeczy na niebie i ziemi....
Kiedyś juz o tym pisałem - z powodu wady wzroku to ja nie tylko na fizycznego się nie nadaję, ale i na kasjera w Biedronce ani na ciecia w Auchan.
A ukończenie studiów nie zbudowało we mnie niestety przekonania, że oto wyniosłem z nich jakakolwiek wiedzę. I nawet jeśli ponad połowa studentów ma tak samo, to.... jakoś mnie to nie pociesza. Nie chodzi tu tylko o fobie - ja nigdy nei umiałem udawać, zę jestem super, że na pewno sobie poradzę, że wiem to i to i znam się na tym i na tamtym i że posiadam taaaaaką wiedzę, jeśli rzeczywistość prezentowała się inaczej. Do tego trzeba chyba nawet więcej niz wyjścia z fobii i wyzbycia się leków przed rozmową...
Kiedyś juz o tym pisałem - z powodu wady wzroku to ja nie tylko na fizycznego się nie nadaję, ale i na kasjera w Biedronce ani na ciecia w Auchan.
A ukończenie studiów nie zbudowało we mnie niestety przekonania, że oto wyniosłem z nich jakakolwiek wiedzę. I nawet jeśli ponad połowa studentów ma tak samo, to.... jakoś mnie to nie pociesza. Nie chodzi tu tylko o fobie - ja nigdy nei umiałem udawać, zę jestem super, że na pewno sobie poradzę, że wiem to i to i znam się na tym i na tamtym i że posiadam taaaaaką wiedzę, jeśli rzeczywistość prezentowała się inaczej. Do tego trzeba chyba nawet więcej niz wyjścia z fobii i wyzbycia się leków przed rozmową...