21 Gru 2012, Pią 17:55, PID: 331297
No, jeśli przyciśnie bieda, to wiadomo, że nie będzie się wybrzydzać i pójdzie się do każdej pracy np. do sprzątania.
Praca kasjerki odpowiadałaby mi jak najbardziej, na pewien czas. Taka praca wydaje się i prosta i niespecjalnie stresująca. Ale kiedy pojawiają się oferty, to trzeba mieć książeczkę sanepidu...
Wyrobię tę książeczkę w styczniu
Prawdę mówiąc, dostałam w tym roku pracę kasjerki, ale bałam się iść do pracy...
Anikk, przecież Ty pisałaś, że od czasu do czasu robisz jakieś zlecenia, więc nie jest tak, że zupełnie nie pracujesz i nie zarabiasz
Praca kasjerki odpowiadałaby mi jak najbardziej, na pewien czas. Taka praca wydaje się i prosta i niespecjalnie stresująca. Ale kiedy pojawiają się oferty, to trzeba mieć książeczkę sanepidu...
Wyrobię tę książeczkę w styczniu
Prawdę mówiąc, dostałam w tym roku pracę kasjerki, ale bałam się iść do pracy...
Lejdi napisał(a):kocham podróżować. Sama się wybierasz? Nie boisz sięTak, sama. Wiadomo, że się boję, ale pragnienie podróży jest silniejsze. Tylko że wcześniej musiałabym popracować przez kilka miesięcy, żeby zarobić...
anikk napisał(a):Jestem kupką sprzeczności, wiem, że sobie poradzę w każdej pracy, ale wiem też, że jestem za słaba. Może nie chcę po prostu przeżyć ani jednej porażkiDokładnie. Też źle znoszę porażki...
Cytat:Też bym chciała podróżować, ale dla mnie praca ma pierwszeństwo, nie umiem się cieszyć z niczego, bo czuję, że nie zasługuję, ciężko mnie nawet na dwudniowy wyjazd namówić.No tak. I dlatego (pomijając już kwestie finansowe) chciałabym teraz iść do pracy, jakiejkolwiek, żeby udowodnić samej sobie, że jednak umiem pracować.
Anikk, przecież Ty pisałaś, że od czasu do czasu robisz jakieś zlecenia, więc nie jest tak, że zupełnie nie pracujesz i nie zarabiasz