14 Sie 2012, Wto 14:07, PID: 312378
uno88 napisał(a):W dużym mieście łatwo o pracę za małą płacę.Może i tak. Ale ja w takim mieszkam, 1000 zł to zawsze więcej niż 0 zł. Zresztą udało mi się zaoszczędzić sporą sumę z pseudopracy, za mniej niż 1000, a wielu rzeczy się nie łapałam i na niezbyt długo. Dla mnie taka gotówka byłaby odczuwalna, no a przede wszystkim zmiana - że coś robię.
Dla osób, które mieszkają daleko i muszą coś wynająć to jest problem, ale np. kelnerka dobrze dorobi z napiwków. No wybór jest między siedzeniem w domu już zawsze (no chyba, że miasto się rozbuduje albo znajomości coś dadzą) a zarabianiem np. tylko na "życie". Ja bym wolała to drugie, bo gwarantuje jakąś zmianę i samodzielność. Bez oszczędności to się chyba nie da, na pewno ciężko. Podobno trudno znaleźć pracę z adresem z innego miasta w CV.
Piszę z perspektywy osoby zdecydowanej pracować, bo wiadomo, że jakbym sama mieszkała w małym mieście, to też bym się nie wyprowadziła ot tak. Tak samo jak teraz nie biegam po firmach pytać o pracę W piątek wizyta w UP, ale staży brak.