27 Cze 2012, Śro 18:46, PID: 306260
Teraz ogólnie ze znalezieniem pracy to jest straszny hard-core. Dlatego jestem wdźięczny niebiosom za możliwości jakie się przede mną otwierają na gruncie zawodowym, że nie muszę tyrać w obozach pracy za minimalną krajową ja moi koledzy itd. Ale to jest coś niesamowitego, że ludzie po skończeniu szkoły gnuśnieją na bezrobociu kilka lat zanim znajdą swój obóz pracy, chociaż nie wybrzydzają tylko starają się wziąć jakąkolwiek robotę.