06 Mar 2012, Wto 23:19, PID: 294057
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06 Mar 2012, Wto 23:22 przez nova.)
ok..na rozmowie kwalifikacyjnej mam taka świadomość ze to osoba która ja widze po raz ostatnitakie mam optymistyczna niewiare w dostanie pracy ale o dziwo mnie to mobililzuje na bycie bardziej odważną zauważyłam ze jak mam jakiś określony schemat dzialnia to działam schody zaczynają sie ogromne kiedy pojawia sie cos czego nie przerobiłam czyli..teoretycznie rzecz biorąc rozmowy kwalifikacyjne sprawy urzędowe nie sprawiają mi problemy przeszłam ich trochę i faktycznie widzę ze praktyka i jeszcze raz praktyka ..standardowe uśmiechy gdy trezba coś zlatwic w urzędzie określone pytania które wypadają w miarę naturalnie gorzej gdy coś w trakcie wypada nieoczekiwanego to czasami pojawia się problem ze spokojnym sformułowaniem pytania pomocniczego :-) czyli nieschematyzowaneg ale ogólnie rzecz biorąc wypada toej więcej nie zobaczę wiec generalnie umiem sie spiąć i sparwaiac wrażenie nawet komunikatywnej ...ale jeżeli już zostaje zatrudniona tutaj nie mam już żadnego schematu nie wiem kto jaki jest wychodzi ze mnie takie dziecko we mgle..totalna blokada strach i odizolowanie strach nowymi obowiązkami których nauka idzie wolno ze względu na stres ale i osoby które sa nieprzewidywalne ..i co z tego ze nawet jeśli uda mi dostać prace to czuje się tak spięta ze nie umiem albo jej podjąć albo rezygnuje po jakimś czasie i tak w kolko..