14 Sty 2012, Sob 14:28, PID: 288915
bułkownik, pewnie, że jeśli się naprawdę szuka, to się znajdzie pracę. Czasem później niż prędzej, ale się znajdzie. Ale temat jest dla osób, które mają lęki przed pracą
Dużo w tym racji. U nas się przyjęło, że choćby taka praca w sklepie jest niby "gorsza" od tej biurowej. I pełno osób marzy o pracy w biurze A w rzeczywistości ta praca w biurze nie musi być wcale ambitna.
Jak się czyta czasami opinie na necie, to strach się bać, wydziwianie, że ktoś po studiach pracuje w sklepie, że jak tak można, że to degradacja. I taki pęd do jak najwyższych stanowisk, po studiach, czy teraz nawet już na studiach.
Właściwie fajnie, że ktoś zwrócił uwagę na ten problem.
PoCo napisał(a):U nas w Polsce (głównie nasze pokolenie) pracę fizyczną uważa za coś gorszego, za degradację społeczną, na pracowników fizycznych wiele osób patrzy z pogardą więc siłą rzeczy nikt z nas nie chce tak żyć (stąd taki boom na studia).W USA ponoć tak samo, szanuje się każdą pracę.
Stan ten nakręciły skurwiałe media i krótkowzroczni politycy.
Tymczasem w takich Niemczech fachowiec po 'ichszej' zawodówce ma szacunek społeczny niewiele gorszy od inżynieria.
Dużo w tym racji. U nas się przyjęło, że choćby taka praca w sklepie jest niby "gorsza" od tej biurowej. I pełno osób marzy o pracy w biurze A w rzeczywistości ta praca w biurze nie musi być wcale ambitna.
Jak się czyta czasami opinie na necie, to strach się bać, wydziwianie, że ktoś po studiach pracuje w sklepie, że jak tak można, że to degradacja. I taki pęd do jak najwyższych stanowisk, po studiach, czy teraz nawet już na studiach.
Właściwie fajnie, że ktoś zwrócił uwagę na ten problem.