04 Mar 2010, Czw 21:14, PID: 197863
Mike
Muszę przyznać rację ,bo widziałem takie rzeczy "od środka" . "Przypadkowi" ludzie z ulicy, a właściwie znajomi kierowników, którzy nie potrafili odpowiedzieć klientowi na najprostsze pytania . Żenada. Co do edukacji to myślę że to wszystko w ogóle idzie w jakimś dziwnym kierunku. Mam tu na myśli szczególnie studia , na które większość ludzi idzie tylko po to żeby zdobyć papier a nie po to żeby zdobyć jakieś praktyczne umiejętności czy wiedzę. Jeszcze gorsze jest to że firmy z wielką aprobatą przyjmują takich "papierowych" inżynierów czy magistrów (bo jest na przykład takie odgórne zalecenie, iso-sriso czy inne bzdury) i nakręcają tym samym tą bezsensowną spiralę pseudo-wykształcenia . W efekcie ktoś kto chce być np. zwykłym,szarym pracownikiem biurowym jest zmuszony do odbębnienia studiów, poniesienia kosztów i straty czasu na jakieś idiotyczne studia .
Z pracą jakoś nieciekawie się zrobiło ostatnio. Przynajmniej w moim regionie widać że od jakiegoś czasu jest coraz mniej ogłoszeń i coraz większe sito nawet na badziewną pracę
Cytat:W PL nie ma fachowcówSmile. Sklepy, serwisy komputerowe etc. Tam pracują ludzie, którzy nie mają większego pojęcia o tym co robią.Muchozol
Cytat:To wina systemu, chocby edukacji, ze u nas nie ma fachowcow
Muszę przyznać rację ,bo widziałem takie rzeczy "od środka" . "Przypadkowi" ludzie z ulicy, a właściwie znajomi kierowników, którzy nie potrafili odpowiedzieć klientowi na najprostsze pytania . Żenada. Co do edukacji to myślę że to wszystko w ogóle idzie w jakimś dziwnym kierunku. Mam tu na myśli szczególnie studia , na które większość ludzi idzie tylko po to żeby zdobyć papier a nie po to żeby zdobyć jakieś praktyczne umiejętności czy wiedzę. Jeszcze gorsze jest to że firmy z wielką aprobatą przyjmują takich "papierowych" inżynierów czy magistrów (bo jest na przykład takie odgórne zalecenie, iso-sriso czy inne bzdury) i nakręcają tym samym tą bezsensowną spiralę pseudo-wykształcenia . W efekcie ktoś kto chce być np. zwykłym,szarym pracownikiem biurowym jest zmuszony do odbębnienia studiów, poniesienia kosztów i straty czasu na jakieś idiotyczne studia .
Z pracą jakoś nieciekawie się zrobiło ostatnio. Przynajmniej w moim regionie widać że od jakiegoś czasu jest coraz mniej ogłoszeń i coraz większe sito nawet na badziewną pracę