22 Lip 2009, Śro 13:52, PID: 165264
Ja to sobie tłumaczę czasem tak. Jak nie poprosisz kogoś o pomoc, to tak czy inaczej jesteś na jego łasce np. rodziców. Bo jednak się przejmują. Jeśli nie poprosimy, to jesteśmy zdani na siebie, a wtedy jest bardzo ciężko. Jak poprosisz, to jest większa możliwość, że to pomoże, i wtedy to zaowocuje na przyszłość. Myśląc, żeby nikomu głowy nie zawracać robi się krzywdę i sobie i tym osobom na dłuższą metę. Ja przez takie myślenie też się zamykam w 4 ścianach