01 Sty 2009, Czw 21:25, PID: 106478
no właśnie, wychowanie, moja mama wyznawała zasadę: siedź w kącie a znajdą cię, liczyły się tylko wyniki w nauce, nic więcej, rodzice nie zakorzenili ze mnie poczucia własnej wartości (widocznie nie dostrzegali jej), nie mówili ze jestem mądra śliczna i co tam jeszcze dziecku potrzeba, ale ważne bylo, by się uczyć;
o ile ja zdaję sobie sprawę ze źródła mojej nieśmiałości i nieporadności "towarzyskiej" to ona nie chce przyjąć do wiadomości, że popełniła błąd;
mam nadzieję, że uda mi się nie popełnić takiego błędu w stosunku do własnyh ewentualnych dzieci
o ile ja zdaję sobie sprawę ze źródła mojej nieśmiałości i nieporadności "towarzyskiej" to ona nie chce przyjąć do wiadomości, że popełniła błąd;
mam nadzieję, że uda mi się nie popełnić takiego błędu w stosunku do własnyh ewentualnych dzieci