21 Lis 2008, Pią 1:22, PID: 91868
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Lis 2008, Pią 1:24 przez kasik83.)
hehe a myślałam że tylko ja jestem takim pokręconym człowiekiem... Szczerze to niecierpię takich imprez i wszystkiego co się z nimi wiąże. Osobiście uważam to za zbędne. Niebawem sama wyjdę za mąż, ale mamy w planie skromne przyjęcie z najbliższą rodziną (bez zapraszania ciotek, wujków i innych dalekich krewnych). I nie chodzi już tylko o fobię - po prostu to nie mój klimat.