21 Maj 2007, Pon 23:06, PID: 91
Sam nie wiem, to moja stryjeczna siostra, więc odmówić mi nie wypada. Właściwie to mam wybór iść samemu albo wcale. Na weselu nigdy nie byłem, zwyczajnie ciekawy jestem jak to wygląda. Tańczyć też nigdy nie tańczyłem no chyba że w zerówce. Liczę na to, że na weselu gdzie będzie ok 150 osób dam radę się zakamuflować i nikt mnie specjalnie nie zauważy tak do godziny 1 a później taksówka.