04 Paź 2008, Sob 20:42, PID: 73841
Wyjaśniłam parę spraw z A. Lepiej. Obydwoje mamy problemy z izolowaniem się, istnieniem oddzielnie i na własną rękę. W przeciągu tych lat wspólnie spędzonych,bywało naprawdę różnie, ale nie umieliśmy się rozstac.
Im rzadziej ze sobą rozmawiamy, tym gorzej. Na całe szczęście, chcemy to kontynuowac i mamy jakiś plan naprawy.
Łatwo nie będzie, to pewne, ale jak się ma taki bagaż psychiczny na plecach, to raczej nie można spodziewac się sielanki w życiu.
Trzymajcie kciuki.
Dzięki wszystkim za komentarz!
Im rzadziej ze sobą rozmawiamy, tym gorzej. Na całe szczęście, chcemy to kontynuowac i mamy jakiś plan naprawy.
Łatwo nie będzie, to pewne, ale jak się ma taki bagaż psychiczny na plecach, to raczej nie można spodziewac się sielanki w życiu.
Trzymajcie kciuki.
Dzięki wszystkim za komentarz!