16 Wrz 2007, Nie 16:44, PID: 2539
Michał napisał(a):No właśnie o tym mówiłem, że lepiej się spalić ze wstydu raz, niż cierpieć całe życie.
Też tak myślę i mam nadzieję, że będzie dobrze.
Mogłaby o tym porozmawiać z przyszłym mężem, to jest chyba jedyna osoba, z którą to powinna zrobić.
Dokładnie, nie ma co cierpieć przez całe życie i udawać przed innymi, że wszystko jest w porządku.
Ale ja te jej negatywne myśli zganiam na zmęczenie wszelakimi przygotowaniami. Wiadomo, bywają wówczas sprzeczki i może pod wpływem jakiejś tak sobie wczoraj pomyślała. Mam nadzieje, że wszystko sie rozstrzygnie pozytywnie.
a, i jeszcze jedno. Dziękuję za odzew.