19 Kwi 2010, Pon 18:44, PID: 202190
ja byłam na weselu chyba dokładnie rok temu. to dopiero była porażka. nawet nie chce mi się tego wspominać. nie dość, że mój ojciec narobił mi obciachu i wiochy to jeszcze wybuchła wielka rodzinna awantura. to dopiero było wesele, jak się patrzy. pamiętam, że wróciłam do domu taksówką o 3 w nocy i się rozpłakałam.