06 Sie 2009, Czw 2:25, PID: 168208
Byłam na weselach 3 rodzeństwa , zwyczajowo siedziałam gdzieś w koncie sali ale zawsze mnie ktoś dopadnie i na silę wyciągnie, no cóż wypadało np. z bratem zatańczyć na jego weselu tym bardziej że byłam światkiem , ale czułam się koszmarnie