23 Gru 2017, Sob 9:09, PID: 721966
W moim domu nie ma typowej wigilii a z cyrkiem opłatkowym miałam ostatnio styczność w pierwszej klasie gimnazjum. Złożono mi wówczas tak brzydkie życzenia, że do końca obowiązkowej edukacji nie pojawiłam się już na żadnej wigilii klasowej.
Gdybym musiała znowu wrócić do łamania się opłatkiem z kimkolwiek, to byłabym delikatnie rzecz ujmując niepocieszona.
Gdybym musiała znowu wrócić do łamania się opłatkiem z kimkolwiek, to byłabym delikatnie rzecz ujmując niepocieszona.