18 Gru 2008, Czw 14:18, PID: 102240
Ostatnią wigilie klasową to miałem w II LO
Prawie wszyscy składali mi proste życzenia
Aż ręce mi drżały jak ułamywałem te opłatki
Znalazł sie jeden typ(którego nie lubiałem za swoją arogancje)który życzył mi w prost"Michał,życze ci wszystkiego najlepszego i żebyś w końcu sie przestał bać ludzi i wychodzić z nami na kręgle czy piwo"
Uśmiechał sie do mnie ale w końcu to była wigilia
Prawie wszyscy składali mi proste życzenia
Aż ręce mi drżały jak ułamywałem te opłatki
Znalazł sie jeden typ(którego nie lubiałem za swoją arogancje)który życzył mi w prost"Michał,życze ci wszystkiego najlepszego i żebyś w końcu sie przestał bać ludzi i wychodzić z nami na kręgle czy piwo"
Uśmiechał sie do mnie ale w końcu to była wigilia