02 Kwi 2009, Czw 23:43, PID: 137386
Z tymi płytkami chodnikowymi mam to samo, staram się nie stawać na linię. Jak wychodzę z domu sprawdzam po kilka razy, czy wszystko wyłączone, pogaszone i czy drzwi zamknięte. Poza tym mam też coś takiego, że robię rzeczy symetrycznie, tzn. jak jem to raz gryzę lewą stroną, a raz prawą, postrzelam palcami u jednej ręki, to muszę też u drugiej, etc. W ogóle dla mnie wszystko musi być symetryczne, i równo ułożone, podomykane, pozasuwane... Zdarza mi się też poprawiać produkty w sklepach, gdy leżą krzywo. A jak mam nałożyć do kilku miseczek np. po garści groszku, to liczę, żeby w każdej było po równo.