04 Gru 2008, Czw 19:40, PID: 97763
Często słyszę że jestem cicha, skromna, niezdolna do pewnych zachowań (ktoś był zdziwiony że tak chętnie uciekłam z zajęć gdy ktoś rzucił taki pomysł, czy że np. zrobiłam sobie piercing, jednym słowem niektórzy uważają mnie za sztywniarę). Siostra uważa że jestem zakochaną w sobie (Dla niej wpatrywanie się w lustro czy przesadne dbanie o makijaż czy włosy to samouwielbienie. W lustro wpatrywałam się bo doszukiwałam się coraz to nowszych wad swojego wyglądu, bardzo dbam o siebie żeby poczuć się chociaż odrobinę lepiej w swojej skórze i pewniej, chociaż dużo to nie pomaga)
Czuję też że ludzie uważają mnie za nudną z powodu małomówności, albo co gorsza głupią (nic nie mówi to pewnie nie ma zdania na ten temat). Niektórzy mogą mnie też odbierać jako zarozumiałą i dumną skoro tak mało z nimi rozmawiam. Takie domysły, ale nie byłabym zdziwiona.
Czuję też że ludzie uważają mnie za nudną z powodu małomówności, albo co gorsza głupią (nic nie mówi to pewnie nie ma zdania na ten temat). Niektórzy mogą mnie też odbierać jako zarozumiałą i dumną skoro tak mało z nimi rozmawiam. Takie domysły, ale nie byłabym zdziwiona.