04 Lis 2008, Wto 21:19, PID: 85843
maloud napisał(a):Bo co tak właściwie możemy dowiedzieć się o sobie gapiąc się bez sensu w sufit.Protestuje, nie zgadzam się z tym kompletnie. 8) Uważam, że dopiero "gapiąc się w sufit" możemy dowiedzieć się czegoś o sobie. "Gapienie się w sufit" - czyli przebywanie w samotności skłania do refleksji, rozmyślania m.in. o sobie właśnie, to wnikanie w swoje wnętrze, czyli poznawanie go. Chociaż można tu też postawić pytanie o jaki rodzaj poznania siebie chodzi. Bo jeżeli o to jakim się jest w środku, to samotność jak najbardziej sprzyja poznawaniu tego, ale jeżeli by brać pod uwagę to jacy jesteśmy na zewnątrz, jak się zachowujemy pośród ludzi, czyli to jak nas postrzegają inni to owszem gapiąc się w sufit tego się nie dowiemy. Chyba to zależy co kto uważa za 'informacje o sobie'. Dla mnie np. ważniejsze jest wnętrze (zreszta gdybym tak nie myślała to nie miałabym po co żyć, bo powierzchownie patrząc to jestem "do d*py") dlatego się nie zgadzam z twoimi słowami.