31 Paź 2008, Pią 9:04, PID: 83788
Cytat:ale teraz mam to w 4 literach
jak ja sie z tym zgadzam, tyle że kiedyś tak tylko próbowałem sobie wmówić a w emocjach bolało jak cholera,
tak teraz sobie myśle że ludzie, którzy próbują mnie oceniać nawet mnie nie znając nie zasługują na moją uwage (czyt. na to żebym sie hlastał przez ich uwagi)
poza tym wniosek jeden mi sie nasuwa, że jak ktoś wygłasza daleko idącą ocene, widząć drobną tylko cząsteczke mnie, to chyba oznacza ze sam ze sobą ma problem, próbuje upraszczać sobie życie, bo sobie z nim nie radzi... wiem, może za daleko pojechałem, ale to taka myśl "na szybko", co myślicie?