26 Sie 2008, Wto 3:39, PID: 59366
że jestem nieudacznikiem życiowym. Każdy ma jakąś rolę do spełnienia w tym filmie zwanym życiem i niekoniecznie musi to być nasza wymarzona...mi przypadła taka, nic nie poradzę, pozostało mi ją zaakceptować choć to nie takie proste...ale czy jest inne wyjście? Dla mnie nie.