09 Paź 2007, Wto 11:30, PID: 4218
przy kolegach jestem raczej cichy i zwariowany....wiem ze to do siebie nie pasuje
raczej sie nie odzywam w towarzystwie ale jak sie mi juz zdarzy to zawsze cos glupiego jakis teskt z kosmosu....troche o mnie sadza jak o psychicznym....no ale wkoncu mam fobie
dorosli o mnie mowia ze mam swoj wlasny swiat nie koleguje sie z innymi ale jestem najbardziej inteligenty...nauczyciele w szkolach tez tak o mnie sadzili..gadali ze jestem taki cichy i jakis inny ale nie mieli wyboru....bylem najmadrzejszy i poprostu mnie za to lubili a te dzeici z klasy mi ciagle wrzucaly.... wtedy jeszcze nie wiedzialem co odpowiedziec teraz juz sobie lepiej radze
raczej sie nie odzywam w towarzystwie ale jak sie mi juz zdarzy to zawsze cos glupiego jakis teskt z kosmosu....troche o mnie sadza jak o psychicznym....no ale wkoncu mam fobie
dorosli o mnie mowia ze mam swoj wlasny swiat nie koleguje sie z innymi ale jestem najbardziej inteligenty...nauczyciele w szkolach tez tak o mnie sadzili..gadali ze jestem taki cichy i jakis inny ale nie mieli wyboru....bylem najmadrzejszy i poprostu mnie za to lubili a te dzeici z klasy mi ciagle wrzucaly.... wtedy jeszcze nie wiedzialem co odpowiedziec teraz juz sobie lepiej radze