23 Cze 2008, Pon 11:07, PID: 30119
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23 Cze 2008, Pon 11:08 przez Niered.)
Potem jest przez takie sytuacje bardzo głupio, jednego dnia z kimś rozmawiam, następnego unikam wzrokiem na ulicy, czasami nie uda mi się uciec wzrokiem i wychodzi, że po prostu nie chcę się przywitać, szczególnie właśnie wtedy kiedy wypadałoby porozmawiać, ktoś może sobie pomyśleć, że najzwyczajniej za nim nie przepadamy, automatycznie odwróci się też od nas prawdopodobnie. Przez takie unikanie wiele ciekawych znajomości poszło w piach