06 Cze 2008, Pią 17:05, PID: 26256
hmm jak czytam co piszecie to kurcze uświadamiam sobie, że nie jest ze mna aż tak tragicznie...
może byłoby tak samo, ale ja biorę leki, nie wiem jak wy, nikt bowiem nie pisze na ten temat...
ja zawsze byłam dusza towarzystwa, odważna, prowokująca, z poczuciem humoru nawet tego czarnego lubilam imprezki, wyjazdy itp itd...
teraz się wcale nie zmieniła, tylko lęki mnie dopadły!!!!
jestem mniej aktywna i wyrywna do tego wszytkiego gdyż boję się, ze zacznę się trzęśc, ze będę w centrum uwagi i złapię drgawki ...
co ludzie o mnie myślą? wesoła imprezowa beztroska trzpiotka
kiedys moze... ale teraz?
1/2 tego została
ech...........
może byłoby tak samo, ale ja biorę leki, nie wiem jak wy, nikt bowiem nie pisze na ten temat...
ja zawsze byłam dusza towarzystwa, odważna, prowokująca, z poczuciem humoru nawet tego czarnego lubilam imprezki, wyjazdy itp itd...
teraz się wcale nie zmieniła, tylko lęki mnie dopadły!!!!
jestem mniej aktywna i wyrywna do tego wszytkiego gdyż boję się, ze zacznę się trzęśc, ze będę w centrum uwagi i złapię drgawki ...
co ludzie o mnie myślą? wesoła imprezowa beztroska trzpiotka
kiedys moze... ale teraz?
1/2 tego została
ech...........