17 Gru 2008, Śro 7:37, PID: 101829
u mnie jest podobnie, do toalety chodzę 2-4 najczęsciej 3 razy na "dniówkę" tiki nerwowe mam również, no teraz już to kontroluje, nie mogę się jednak powstrzymać przy sprawdzeniu światła, wody, drzwi kilka razy... przy pierwszym kontakcie ludzie mnie lubię, jednak zaczynali powoli mnie nienawidzieć i chyba wczoraj doszło to do punktu kulminacyjnego. Cieszę się że mam jednak jakichś przyjaciół... pomaga mi rozmowa...
Więc jak widzisz nie jestes odosobniony w swym problemie
Więc jak widzisz nie jestes odosobniony w swym problemie