12 Wrz 2015, Sob 0:24, PID: 470838
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12 Wrz 2015, Sob 1:02 przez Kamelia.)
Nie wyobrażam sobie spania przy świetle Ja to muszę mieć na maxa wszystko pozasłaniane (im ciemniej, tym lepiej ). Ogólnie od zawsze bardzo lubię, jak jest ciemno. Mieszkałam przez jakiś czas sama u wujka w domu (i nawet poszłam w nocy na strych, bo mnie korciło ), także sama w domku kempingowym nad morzem... było super
Światła zapalam jedynie jak mam atak paniki (ale to z zupełnie innego powodu).
Fakt, horrorów nie oglądam. Bo po co?
Światła zapalam jedynie jak mam atak paniki (ale to z zupełnie innego powodu).
Fakt, horrorów nie oglądam. Bo po co?